niedziela, 17 kwietnia 2016

Pokój pięciolatki

Zgodnie z obietnicą uchylam dzisiaj rąbek tajemnicy, czyli nowy pokój Hani :-)








Moja ulubiona, najbardziej fotogeniczna część pokoju Ha to łóżko i wykonana przez stolarza półeczka-biblioteczka. Półka jest super! Po pierwsze bardzo fajnie eksponuje książki, po drugie dziecko ma do nich znacznie lepszy dostęp a książki można co jakiś czas wymieniać. Tego typu półeczki nie można raczej znaleźć w "zwykłym" sklepie, ale można znaleźć w internecie albo tak jak my, zrobić na zamówienie.




Na łóżku oczywiście Anna i Elsa i lampki. Kupiłam je kiedyś w świetnej cenie w Biedronce, ale można je też kupić online. Obrazki są autorstwa Agnieszki Myszkowskiej, o której już kiedyś pisałam, ale bardzo fajne plakaty są też np. w Lupio




Zgodnie z planem zdecydowaliśmy się też na farbę tablicowo - magnetyczną oraz półeczkę-domek. Tablicówka jest bardzo fajna i widzę jej wiele zastosowań, natomiast oczywiście ma pewien minus. Mając w domy pięciolatkę trzeba trzymać kredę pod kontrolą i wiecznie odkurzać. Ale i tak uważam, że to całkiem fajny element pokoju. 








Miejsce pracy Hani czyli niewielkie biurko z Ikei, ale jest póki co wystarczające, chociaż ma trochę mało zakamarków i jej wszystkie przybory plastyczne ledwo się mieszczą i absolunie świetny regalik. Nie za wysoki, mieści sporo książek, gier i zabawek, naprawdę świetnie się sprawdza w dziecięcym pokoju. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz