Patrząc po moich ostatnich wpisach (tu i tu) można by odnieść wrażenie, że ostatnio chodzę z Ha głównie na zajęcia muzyczne, a to nie do końca tak. Co prawda mam w zanadrzu opis jeszcze jednego muzycznego wydarzenia, ale o tym innym razem :-) Tymczasem jeszcze w poprzednim "semestrze" udałyśmy się z Hanią na zajęcia plastyczne - plastyczne igraszki do Inspiro Art. Na zajęciach, tak przynajmniej zakładam, bo póki co byłyśmy na nich jedynie raz, za każdym razem jest inny motytw przewodni oraz wykorzystyuwana inna technika. W trakcie zajęć na których byłyśmy dzieci robiły warzywa z plasteliny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz