czwartek, 22 listopada 2018

Świąteczne prezenty, pour mua :)

Co prawda do Świąt został jeszcze miesiąc, ale skoro ja zaczęłam już kupować prezenty dla moich bliskich, to pora na opublikowanie mojej świątecznej wishlisty, na którą najbardziej czeka chyba ... moja mama :)


1. To było oczywiste, że na mojej liście nie mogło zabraknąć książek. Tym razem kilka, do wyboru do koloru. Jest i beletrystyka - ulubiony Musso, albo"Posłuszna żona" która zbiera naprawdę dobre recenzje, poradnik o rodzicielstwie, ten poleca Angelika i książka kulinarna - tym razem książkowe wydanie bloga Malwiny, który obserwuję od kilka lat i mam kilka ulubionych przepisów. Poza tym przeważnie zabieram ze sobą obiad do pracy, tak więc pomysły na lunchboxy są mile widziane.


2. Od jakiegoś czasu moja aktywność w mediach społecznościowych skupia się głównie na Instagramie, na którym obserwuję kilkanaście kont, które mnie inspirują i tak właśnie, gdyby nie jedno z nich nie poznałabym marki Fuerza. Bardzo lubię bransoletki, a ta powinna pasować do większości stylizacji, jest oryginalna i bardzo ładna.

3. Kolejna instagramowa inspiracja to kosmetyki naturalne Hello Body. Nie są najtańsze, więc zadowolę się jedną, dwiema sztukami :D t

4. Plecaczki to hit tego sezonu. Już na urlopie miałam ochotę kupić sobie srebrny plecaczek - worek, ale uznałam, że jest trochę mało praktyczny, tzn na pewno nie można tam trzymać portfela etc. Plecaczek na liście jest przykładowy, ten akurat ze strony Born2be.

5. Ponieważ jestem fanką serii "Listy do M.", mam poprzednie filmy na DVD i muzykę z pierwszej części, do mojej pełnej kolekcji brakuje mi jedynie ostatniej części :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz