1. Narcos/ Netflix
Zdecydowany numer jeden w moim prywatnym rankingu, nie mogę doczekać się czwartego sezonu, który ponoć lada dzień pojawi się na Netflixie. Nie sądziłam, że aż tak wciągnie mnie serialowa historia bossów i karteli narkotykowych, tymczasem od serialu naprawdę nie mogłam się oderwać, zarywając dla niego noce :) Postać Pablo Escobara obrosła już legendą i wcale mnie to nie dziwi, bo to naprawdę był fascynujący gość. Poza tym, nie przepadam za serialami "tasiemcami", trzy, cztery serie to dla mnie max :)
2. Most nad Sundem/ Netflix
Rewelacyjny skandynawski serial kryminalny z dość ekscentryczną panią detektyw, która dodaje całości niezłego smaczku :) Z niecierpliwością czekam na 4 sezon na Netflixie, na Ale!kino niestety przegapiłam.
3. Wielkie Kłamstewka/ HBO
Rewelacyjne kobiece role, piękne widoki, świetna muzyka i w tym wszystkim wciągająca opowieść o podwójnej moralności, ukrytych sekretach i gierkach, której tragiczny finał poznajemy na początku serii.
4. Ostre przedmioty/ HBO
Moja przyjaciółka jest fanką twórczości Gillian Flynn, więc i ja czytałam wszystkie jej książki. "Ostre przedmioty" to ciężka i dość specyficzna lektura. I dokładnie taki jest serial, trochę mroczny, przerażający, z ciężką atmosferą i świetną Amy Adams w roli dziennikarki, która wraca w rodzinne strony aby opisać historię morderstw dwóch dziewczynek. Jeśli nie czytaliście książki, koniecznie zobaczcie ostatni odcinek do końca, w trakcie napisów końcowych pojawia się scena kluczowa dla zrozumienia finału serii :) Swoją drogą, ciekawy zabieg.
5. Ślepnąc od świateł/ HBO
Przyznaję bez bicia, nie jestem fanką twórczości Jakuba Żulczyka, na podstawie powieści którego powstał serial. Owszem "Ślepnąc .." przeczytałam, a w zasadzie wymęczyłam, a "Wzgórze psów" jego autorstwa czytam od ... roku. Natomiast serial jest świetny. Dla mnie nawet lepszy od powieści ... Chociaż po pierwszym odcinku zastanawiałam się, skąd tyle dobrych recenzji, ale od trzeciego odcinka akcja nabiera tempa. Największa zaleta serialu to zdecydowanie aktorstwo. Zachwycają wszyscy ... z wyjątkiem głównego bohatera, który zresztą nie jest aktorem. Czytałam książkę więc wiem, że Kuba to postać teoretycznie wyzuta z emocji, ale grający go "aktor" jest według mnie naprawdę słaby.
4. Dark/ Netflix
Długo nie mogłam się zebrać do tego serialu, mimo licznych rekomendacji, ale jak już zaczęłam oglądać, nie mogłam się oderwać. Jeśli chociaż trochę interesuje Was temat zagięcia czasoprzestrzeni i podróży w czasie, szczerze polecam :)
5. Ozark/ Netflix
Mam słabość do dwójki aktorów grających główne role, ale nie tylko to urzekło mnie w Ozarku :) To naprawdę dobry serial z masą ciekawych postaci i bardzo dobrymi zdjęciami. Co ciekawe, mimo, że główny bohater nie jest dobrym chłopcem, pierze brudne pieniądze i pracuje dla kartelu, to od początku kibicujemy mu w osiągnięciu niemożliwego :)
6. Marcella/ Netflix
Główna bohaterka, tytułowa Marcella, pani detektyw, jest co prawda jedną z bardziej irytujących bohaterek telewizyjnych serii, ale sam serial jest naprawdę wciągający, tak więc polecam obydwie serie.
Ponieważ nie jestem wielką serialowych tasiemców, nie zabrałam się jeszcze m.in. za sztandarową produkcję Netflixa, czyli "House of cards", oglądałam też "Dom z papieru" ale naprawdę nie rozumiem fenomenu tej serii. Polecam jeszcze brytyjski serial "Safe". A jakie są Wasze ulubione produkcje serialowe?
3. Wielkie Kłamstewka/ HBO
Rewelacyjne kobiece role, piękne widoki, świetna muzyka i w tym wszystkim wciągająca opowieść o podwójnej moralności, ukrytych sekretach i gierkach, której tragiczny finał poznajemy na początku serii.
4. Ostre przedmioty/ HBO
Moja przyjaciółka jest fanką twórczości Gillian Flynn, więc i ja czytałam wszystkie jej książki. "Ostre przedmioty" to ciężka i dość specyficzna lektura. I dokładnie taki jest serial, trochę mroczny, przerażający, z ciężką atmosferą i świetną Amy Adams w roli dziennikarki, która wraca w rodzinne strony aby opisać historię morderstw dwóch dziewczynek. Jeśli nie czytaliście książki, koniecznie zobaczcie ostatni odcinek do końca, w trakcie napisów końcowych pojawia się scena kluczowa dla zrozumienia finału serii :) Swoją drogą, ciekawy zabieg.
5. Ślepnąc od świateł/ HBO
Przyznaję bez bicia, nie jestem fanką twórczości Jakuba Żulczyka, na podstawie powieści którego powstał serial. Owszem "Ślepnąc .." przeczytałam, a w zasadzie wymęczyłam, a "Wzgórze psów" jego autorstwa czytam od ... roku. Natomiast serial jest świetny. Dla mnie nawet lepszy od powieści ... Chociaż po pierwszym odcinku zastanawiałam się, skąd tyle dobrych recenzji, ale od trzeciego odcinka akcja nabiera tempa. Największa zaleta serialu to zdecydowanie aktorstwo. Zachwycają wszyscy ... z wyjątkiem głównego bohatera, który zresztą nie jest aktorem. Czytałam książkę więc wiem, że Kuba to postać teoretycznie wyzuta z emocji, ale grający go "aktor" jest według mnie naprawdę słaby.
4. Dark/ Netflix
Długo nie mogłam się zebrać do tego serialu, mimo licznych rekomendacji, ale jak już zaczęłam oglądać, nie mogłam się oderwać. Jeśli chociaż trochę interesuje Was temat zagięcia czasoprzestrzeni i podróży w czasie, szczerze polecam :)
5. Ozark/ Netflix
Mam słabość do dwójki aktorów grających główne role, ale nie tylko to urzekło mnie w Ozarku :) To naprawdę dobry serial z masą ciekawych postaci i bardzo dobrymi zdjęciami. Co ciekawe, mimo, że główny bohater nie jest dobrym chłopcem, pierze brudne pieniądze i pracuje dla kartelu, to od początku kibicujemy mu w osiągnięciu niemożliwego :)
6. Marcella/ Netflix
Główna bohaterka, tytułowa Marcella, pani detektyw, jest co prawda jedną z bardziej irytujących bohaterek telewizyjnych serii, ale sam serial jest naprawdę wciągający, tak więc polecam obydwie serie.
Ponieważ nie jestem wielką serialowych tasiemców, nie zabrałam się jeszcze m.in. za sztandarową produkcję Netflixa, czyli "House of cards", oglądałam też "Dom z papieru" ale naprawdę nie rozumiem fenomenu tej serii. Polecam jeszcze brytyjski serial "Safe". A jakie są Wasze ulubione produkcje serialowe?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz