czwartek, 11 lutego 2016

W sercu Kotliny

Przy okazji wpisu o naszym pobycie obiecałam wpis podróżniczy, może przyda się teraz tym bardziej, że w naszym województwie lada dzień zaczynają sie ferie. Kotlina Kłodzka może okazać się świetnym celem wyjazdu (zimowego), nawet wtedy gdy brakuje śniegu, ponieważ jest tutaj naprawdę masa atrakcji dla dzieci.



Pierwszym celem naszej wycieczki była Kopalnia Złota Złoty Stok. Zwiedzanie kopalni trwa ok. 1,5 godziny i składa się z kilku części - najpierw zwiedza się jedną sztolnię, potem przechodzi spacerkiem do drugiej, żeby wrócić na początek podziemnym tramwajem.




Po drodze znajduje się m.in. piec, w którym wytapiano złoto, wystawę narzędzi hutniczych i minerałów, skarbiec, chodnik śmierci czy wystawkę zabawnych Przestróg, Uwag i Apeli. 



Kopalnia oferuje sporo dodatkowych atrakcji - zwiedzanie z fabułą, podziemny spływ łodzią czy płukanie złota. Zimą wiele z tych atrakcj jest niedostępnych, ale mimo tego Złoty Stok jest miejscem, które warto będąc w okolicy, odwiedzić. Czekają na swoją kolej można wejść na gorącą czekoladę, która mimo tego, że "bar" pamięta czasy PRL jest pyszna. Warto pamiętać, że w sztolni panuje temperatura ok. 8 stopni, latem - zimno, zimą, przy panującej na zewnątrz (tak było w dniu naszej wypraw) temperaturze - 15, zbawienie :-)



Ponieważ Międzygórze, w którym nocowaliśmy, znajduje się 30 km od czeskiej granicy, postanowiliśmy wybrać się na polecany nam, oddany raptem dwa m-ce temu do użytku Sky Walk czyli robiąca piorunujące wrażenie platformę widokową na wysokości 1116 metrów. Sky Walk to nowa atrakcja w miejscowości Dolni Morava, natomiast przyznam, że póki co oznaczenia sa dość słabe, poza tym nie wszyscy pracownicy mówią po angielsku, więc nie do końca wiedzieliśmy, jak jechać, dokąd jechać i czy jest to bezpieczne bez łańcuchów (zaczął padać śnieg i było wietrznie i zimno). 



Ostatecznie na górną (w zasadzie środkową) stację wyciągu zawiózł nas bus, tam trzeba kupić bilet (płatnośc tylko w koronach albo kartą, nas ta przyjemność kosztowała ok. 100 zł na 3 osoby) na wyciąg, wjechać wyciągiem krzesełkowym na samą górę i .. można zacząć spacerować. Sama konstrukcja jest naprawdę bardzo ładna i imponująca, ale ponieważ na tej wysokości wiatr wiał jakby dwa razy mocniej, zdecydowaliśmy się pospacerować oddzielnie. W czasie gdy tata zdobywał szczyt my czekałyśmy na niego w sklepiku na dole, a potem zamieniliśmy się rolami. Widoki są na pewno piękne, ale zdecydowanie nie przy temperaturzr - 10 i taaakim wietrze. Tak węc mm polecam raczej latem :-)

Kolejnym wartym odwiedzenia w kotlinie miejscem jest samo Kłodzko. Zupełnie przypadkim odkryliśmy fajną atrakcję w mieście czyli Podziemną Trasę Turystyczną. Liczy sobie one 600 metrów długośi na głębokości 30 metrów. Trasa została jakiś czas temu zmoderniowana więc jest tam po prostu naprawdę ładnie i interaktywnie, a przy okazji można dowiedzieć się, jak kiedyś wylądało życie codzienne w Kłodzku. 





Kolejnym punktem zwiedzania Kłodzka była górująca nad miastem Twierdza. Zwiedzanie twierdzy odbywa się o konkretnych porach, tak więc warto wcześniej to sprawdzić oraz na różnych trasach. My chcieliśmy zwiedzić trasę górnę wraz z labiryntem, ale nasze dzieci okazały się na labirynt za małe. Zostala nam więc trasa górna. Myślę, że suma sumarum twierdza nie jest (zimą) najciekawszym miejscem dla dzieci, chociaż Hania i jej kolega nie zdawali się być znudzeni :-) Myślę, że znacznie bardziej atrakcyjnie jest tam latem, albo w trakcie zwiedzania inscenizowanego. 



Ponieważ w trakcie naszego wyjazdu a). było zimo, b). chcieliśmy też po prostu wypocząć to by było na tyle, jeśli chodzi o zwiedzanie, ale to zdecydowanie nie koniec atrakcji Kotliny Kłodzkiej. Ciekawym miejscem wydaje mi się np. Szlak Ginących Zawodów, Jaskinia Niedźwiedzia w Kletnie,  Podziemne Miasto Osówka, basen  i Zdrój Wojciech, ruchoma szopka w Wambierzycach, letni tor saneczkowy w Polanicy, Muzeum Papiernictwa czy Muzeum Zabawek, pijalnie wód, parki zdrojowe, dworek Chopina, no i zamki, np. Grodno czy Książ no i przede wszystkim Błędne Skały w Kudowie, ale to zdecydowanie nie zimą.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz