poniedziałek, 8 września 2014

Podróżując z Misiem

Jeśli wydaje Wam się, że w wakacje nie towarzyszyły nam książki, t o oczywiście jesteście w błędzie
:-) Po prostuo tym nie pisałam, bo ...byłyśmy zaczytane. Naszym "najnowszym" wakacyjnym nabytkiem był "Muki w podróży dookoła świata", który był czytany kilka razy dziennie w trakcie wyjazdu nad morze. Zresztą w ogóle ta niesamowicie kolorowa, przepięknie wydana na grubym błyszczącym papierze księga (fajny duży format) Marca Boutavanta wydaje się idealna na wakacje, wyjazdy, ponieważ rozbudza w dzieciowość ciekawość i chęć odkrywania nowych miejsc. Bohater książki - miś Muki, postanawia pewnego dnia, że on po prostu MUSI wybrać się w podróż dookoła świata. W swojej podróży przemierza wiele krajów i kontynentów a każda strona (w zasadzie dwie) są poświęcone jednemu z nich. I tak to odwiedzamy z Mukim Laponię, Grecję, Burkina Faso, Madagaskar, Indie, Chiny, Australię, Japonię, Peru i Stany Zjednoczone.


 Przyznam, że nie wszystkie kraje były dla mnie tak oczywiste, niewiele wiem np. o Burkina Faso, ale poza tym fantastyczne było dla mnie odkrywanie kolejnych smaczków, wyszukwianie mniej lub bardziej oczywistych symboli charakterystycznych dla danego kraju, np. piknik z wykorzystaniem Bento w Japonii.


Dzieci, zwłaszcza te młodsze, "czytają" tę książkę oczywiście całkiem inaczej. Hania za każdym razem zaczyna od znalezienia na tych pełnych detai stronach Mukiego oraz znanych sobie zwierząt/ owoców, ale już za jakiś czas pewnie skupi się na czymś innym. Śmiem więc twierdzić, że książka będzie rosła razem z nią, co jest jej niezaprzeczalnym atutem.

Polecamy!

Screeny pochodzą ze strony wydawnictwa Wytwórnia.

1 komentarz: