wtorek, 12 listopada 2013

Dmuchawca, latawce, mazaki???

Straaasznie dawno nas tutaj nie było!  Ale wiecie jak to jest jesienią :) Co prawda moje dziecko, odpukać, nie choruje, ale dzień jest coraz krótszy a zajęć nie ubywa, a wręcz odwrotnie. W każdym razie to taka pora kiedy warto zająć czymś dziecko w domu. Przy tej okazji chciałam Wam opowiedzieć o moim zakupie (co prawda wakacyjnym) z sieciówki, a konkretnie Biedronki, gdzie czasem można kupić naprawdę tanie i fajne hmm gadżety.


 Jeśli jeszcze się pojawią koniecznie kupcie mazaki
Pełne skupienie
do ... dmuchania! Koszt to ok. 8 zł a frajda ogromna! Mazakami można malować całkiem normalnie, ale możne też je odpowiednio ułożyć i w nie dmuchać, uzyskując dzięki temu efekt sprayu. Co więcej w zestawie z mazakami są szablony, które można dowolnie wykorzystać i np. zrobić z nich własne memory.


Poza tym dmuchania to niezłe ćwiczenie logopedyczne, mamy więc 3 w1 :) Naprawdę polecam!
i efekty naszego dmuchania

Koszt 8 zł a radość dziecka (i rodzica) bezcenna :)

3 komentarze:

  1. Zdjęcia z wakacji gdy za oknem jesień, i żyje się lepiej ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. ano właśnie, miały być bardziej jesienne z liści, ale plan nie wypalił :))

    OdpowiedzUsuń
  3. super propozycja -- biedronka niezawodna ;)

    OdpowiedzUsuń