Korzystając z ostatnich jak sądzę ciepłych dni w tym roku wybrałam się z Hanutką w ostatnią niedzielę na Mixer Regionalny. Pierwsze wrażenie było średnie - wydaje mi się, że nie do końca został wykorzystany potencjał miejsca i wydarzenia. W większości na stoiskach prezentowali się lokalni producenci żywności - miodu, wędlin, chleba etc. ale pośród nich było też kilka pomyślanych dla dzieci. Całkiem nieźle zaprezetentował się Semafor.
Na straży przed ich namiotem siedział wielki miś uszatek, którego pokochała Hania, poza tym było ogromne memory z postaciami z bajkowej Łodzi oraz wielkoformatowe puzzle ze scenami z wyprodukowanymi przez Semafor bajek. Był też bajkowy Twister a za każde dobrze rozwiązanie zadanie można było liczyć na bajkowe gadżety. Niezłe było też stoisko Pracowni Magenta. Na
ich bardzo przestronnnym stoisku "Miasto przyszłości" można było pobawić się w glinie, albo wejść do kosmicznej rakiety. Ciekawe było też stoisko Lodz Design Festival - można było przejrzeć ciekawe książeczki, "designerskie" i oryginalne zabawki oraz własnoręcznie ozdobić płytkę ceramiczną. Reasumując - szału nie było, zwłaszcza, że wszystkie "dzieciowe" placówki, które były tam obecne, są mi znane, ale czas spędzony razem + na świeżym powietrzu jest zawsze bezcenny :-)
Szkoda, że nie wiedziałam, bo chętnie bym się wybrała :) Muszę zacząć śledzić takie eventy :)
OdpowiedzUsuńNajważniejsze,to nie siedzieć w domu i narzekać na nudę, tylko ruszyć się z domu jak wych szukać atrakcji :)
OdpowiedzUsuń