poniedziałek, 10 czerwca 2013

Lulaj, lulaj karuzelo


W Łodzi naprawdę nie brakuej fajnych inicjatyw! Za jedną z taki uważam Ksiązkowe Laboratorium, o którym niedawno pisałam, a teraz dołączam do tej "listy" Festiwal Teatrlany Karuzela, którego głównym organizatorem jest Teatr Pinokio. Festiwal rozpoczął się w Dzień Dziecka, trwał tydzień, a poza, jak na festiwal przystało, pokazem sztuk dla dzieci z różnych miast Polski, przy okazji odbyło się dużo ciekawych imprez, m.in. kiermasz hand-made, koncert plenerowy Piosenek do grania na nosie, spotkania z autorami, z książkami i instrumentami. Ja co prawda ze względu na pracę nie mogłam wziąć udział we wszystkich wydarzeniach, ale nie mogło nas na Karuzeli zabraknąć i wybrałyśmy się na przedstawienie Teatru Atofri z Poznania "Lulajka".

Jest to tetralno-muzyczny spektakl przeznaczony dla dzieci od 2-5 lat, w którym pojawiają się starodawne kołysanki i który generalnie jest lekko .. senny :) jak już sam tytuł wskazuje. Hanutek przez pierwsze 10 minut wykazywała żywe zainteresowanie tym, co dzieje się na scenie, ale nie starczyło jej go na całe 40 minut. I przyznam szczerze, że mnie ten spektakl ze wszystkich, które widziałam w Pinokiu, w były to "Pokolorowanki" oraz gościnnie "Ściana Banana", także przypadł najmniej do gustu. Nie ujmuję oczywiście talentu i zaamgażowania aktorkom, ale to po prostu do nie do końca przedstawienie dla mnie :) Niemniej jednak Karuzelę polecam i mam zamiar się na nią wybrać i za rok.

"Lulajka" Teatr Atofri
gościnnie w trakcie Festiwalu Teatralna Karuzela/ Teatr Pinokio
cena 19 zł 

2 komentarze:

  1. jak dla mnie było za gorąco i za mało miejsca.. i troszkę za mało kolorowy był ten świat jak dla tak małych dzieci

    OdpowiedzUsuń
  2. otóż to, dlatego tak wychwalam "Pokolorowanki" bo tam świat jest kolorowy, a w zasadzie staje się kolorowy :-) a że mało miejsca to akurat norma w Pinokiu

    OdpowiedzUsuń