wtorek, 28 stycznia 2014

Tańce, hulanki, swawola :)

Wspominałam Wam już kiedyś o Fit Fabric. No więc nadal lubię to miejsce :) Zresztą nie tylko ja, bo chodzi tam coraz więcej osób. Po części jest to z pewnością związane z noworocznymi postanowieniami, a z drugiej strony klub ma naprawdę szeroką ofertę, w tym także nową - dla dzieci. Dzieci mogą chodzić tam na zajęcia z samoobrony oraz zajęcia taneczne. Wybrałyśmy się na te drugie testowo dwa tygodnie temu i co prawda z mojej perspektywy Hania jest na nie za mała, to tydzień później SAMA chciała na te zajęcia pójść. Nie pozostało mi więc nic innego, jak ją do małej salki w Fit Fabric zaprowadzić.
W zasadzie nie mogłabym nic o tych zajęciach napisać, bo rodzice są wypraszani z sali (zajęcia są po pierwsze dla dzieci, a po drugie skierowane raczej do 5 latków, którzy sobie bez rodziców doskonale radzą), ale że mój maluch potrzebował wsparcia, prowadząca pozwoliła mi zostać. Moim zdaniem zajęcia są OK. Jest rozgrzewka, trochę zabaw muzyczno ruchowych i prosty układ choreograficzny. No i co najważniejsze - w czasie kiedy dziecko tańczy, rodzic może iść np. na bieżnię.

Tymczasem krótki filmik z naszej wyprawy i tego jak się "bawiłyśmy". Niestety zapomniałam o tym, że w przypadku filmiku inaczej niż fotki nie można wybrać na kompie opcji "przekręć w lewo", wobec czego oglądając trzeba przekręcić monitor, albo głowę ;-)


1 komentarz:

  1. Dzieci lubią ruch, same w sobie mają taką aktywną naturę. Jesli mieszka się w bloku, nie ma ogrodu w którym dziecko mogłoby pohasać, to świetne rozwiązanie! Życzymy powodzenia na zajęciach!

    Zapraszamy również na naszego bloga: www.beticco-baby.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń