czwartek, 7 lutego 2013

Angielski z małpką w BC


Jak już kiedyś wspominałam, jestem filolgiem, więc kto jak kto, ale ja wiem, jak w życiu ważna jest znajomość języków obcych. Co prawda nie "trenuję" Hani od pierwszych m-cy jej życia. Pamiętając o chłopcu, którego zdarzyło mi się kiedyś uczyć angielskiego, a miał ogromne problemy z tym, żeby mówić poprawnie po polsku, wychodzę z założenia, że Hanka powinna najpierw przyswoić sobie nasz język :) Ale zabawa, a przy okazji nauka to coś innego, a mniej więcej taki program oferuje większość szkół językowych, które mają zajęcia dla maluchów. W poprzedni weekend postanowiłam skorzystać z Dnia Otwartego w British Center Kids i poszłam z Hanutką na lekcję próbną języka angielskiego. 


Co prawda moje dziecko było najmłodze, i w ogóle jeszcze niewiele mówi, tym bardziej po angielsku :) ale to było bardzo udane pół godziny. Lekcja pełna była piosenek, tańczenia, mówienia, śpiewania, ponadto dzieciom i nowym słówkom towarzyszyły pluszaki, co oczywiście spotkało się z największym zainteresowaniem z strony mojej córki. Pojawił się też praktycznie obowiązkowy na wszelkiego rodzaju zajęciach dla dzieci element, czyli chusta animacyjna. Natomiast poza tymi "typowymi" dla lekcji z dziećmi elementami była też bardzo fajna część interaktywna - na projektorze wyświotlone były różne zwierzątka, a kiedy padła jego nazwa, dziecko musiało zaznaczyć je na tablicy specjalnym długopisem (nie wiem naprawdę jak to działa, że zwierzątka były wyświetlone na ścianie, a ten magiczny długopis przekazywał odpowiedź dziecka do komputera).
 Było z tym sporo zabawy i widać było, że dzieciakom tez się podobało. W przerwie można było napić się kawy i zjeść coś słodkiego, a potem był jeszcze mini warsztat dla rodziców dotyczący tego, jak można wspierać dziecko w nauce języka obcego. Dla mnie, osoby która ma doświadczenie w nauczaniu języka dzieci, nie było w nim co prawda nic nowego, ale i tak daję plusa szkole za tego typu spotkanie, a na zajęcia chętnie się z Hanutą jeszcze wybiorę. 





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz