piątek, 28 września 2012

Angielski z pingwinami

Ponieważ sama jestem filologiem, zdaję sobie sprawę z tego, jak znajomość języków obcych przydaje się w życiu. Postanowiłam więc skorzystać z Dni Otwartych i wybrałam się z Hanią na zajęcia do Baby English Centre, które oferuje naukę angielskiego metodą Pingu's English. Siedziba szkoły jest w kamienicy na piętrze, ta informacja może przydać się "wózkowym" dzieciom i jest tam troszkę chłodno :)
Jeśli o same zajęcia chodzi - dla takich maluchów jak mój przeznaczone są zajęcia typu Bajanie, czyli prowadzone przez native speakera zajęcia w trakcie których czyta się bajkę, którą potem się inscenizuje. Było tak całkiem fajne, chociaż jak dla Hanki nie aż na tyle, aby nie interesowała się w trakcie zajęć innymi rzeczami.
Potem były już "regularne" zajęcia, w trakcie których zgodnie z metodą, wykorzystywana jest bajeczka o Pingu, której odcinek jest każdorazowo wyświetlany na DVD. Ponieważ Hania nie ogląda TV bajka nie była dla niej szczególną atrakcją, ale myślę, że dla dzieci, które znają tą bajkę, możliwość nauki z jej bohaterami jest fajna.Zwłaszcza, że w trakcie zajęć wykorzystywane są też figurki bohaterów. Ponadto domyślam się, że żeby zobaczyć jakiekolwiek efekty, należałoby wybrać się z dzieckiem na kilka zajęć, czy się wybierzemy zobaczymy, może w międzyczasie sprawdzimy ofertę innych szkół i inne metody :)

1 komentarz:

  1. Dziękujemy za wizytę i zapraszamy ponownie - sezon grzewczy rozpoczęty :D

    Przypominamy, że zajęcia z Pingu's English są dla dzieci już od 3 lat do ponad 7 lat :) są to rzeczywiście zajęcia bardzo multimedialne ponieważ dzieciaki to baaardzo lubią :)

    Bajanie to alternatywa do regularnego kursu językowego. Tutaj dominuje zabawa i fun :) Zajęcia prowadzone są w odpowiednich grupach wiekowych, ponieważ wtedy mamy szanse dostosować się do umiejętności i rozwoju dzieci :)

    Dziękujemy za obiektywną opinie :)

    OdpowiedzUsuń