Niemapa to seria trochę innych, pięknie ilustrowanych przewodników po polskich miastach, a wystawa jej poświęcona w muzeum jest okazją innego spojrzenia na nasze miasto. Wystawa jest mega interaktywna, można m.in. zobaczyć co dzieje się w zrewitalizowanych fabrykach, pójść na spacer Piotrkowską nocą, ułożyć z tekturowych klocków kamienice na Pietrynie, namalować własny mural, poznać i "wykreślić" typowe łódzkie słówka takie jak migawka, czy ułożyć swoje imię z alfabetu stworzonego przez Władysława Strzemińskiego. Jest też koło fortuny - zagadka z rzeźbami z łódzkich parków i całkiem fajna zorganizowana przestrzeń dla dzieci "na trawce".
Wystawa "Niemapa Łódź" to atrakcje na godzinę, półtorej, ale warto skorzystać, zwłaszcza, że będzie otwarta jedynie do 11 grudnia. Poza tym każda tego inicjatywa pokazuje dzieciom, że warto chodzić do muzeum, bo czasy wystaw "proszę nie dotykać eksponatów" należą do przeszłości :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz